Dziś o godz. 15. odbyła się XXVI sesja naszej Rady Miejskiej.
Po sprawozdaniu z działalności burmistrza głos zabrał obecny na sesji Poseł na Sejm bieżącej kadencji p. Bartłomiej Wróblewski, który podziękował za ok. 500 głosów jakie otrzymał w naszej gminie. Wspomniał i zapewnił o wsparciu jakie udziela naszej małej Ojczyźnie.
W tej części zebrania głos otrzymali kolejno panowie kpt. Bogusław Świdurski z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 3 – Komendy Miejskiej Państwowej Straży pożarnej w Poznaniu, p. Jacek Michalak – prezes OSP w Pobiedziskach oraz komendant posterunku Policji w Pobiedziskach p. Roman Warda. Wszyscy kolejno omówili i podsumowali statystycznie za pomocą prezentacji multimedialnych swoją pracę w roku 2015. W tym ostatnim przypadku w porównaniu z rokiem 2014 nie odnotowano większych zmian.
Następnie jednogłośnie przegłosowaliśmy blok uchwał związanych z bieżącą pracą naszego urzędu oraz sprawami formalnymi innej natury. Na wątpliwości, które pojawiły się w naszym klubie radnych, dotyczących korekt kwot dot. gminnych inwestycji otrzymaliśmy wyjaśnienia m.in. na Komisji Spraw Gospodarczych. Mimo wszystko mamy niedosyt iż, nikt z urzędników nie skonsultował wcześniej z radnymi proponowanych zmian – przynajmniej nie z naszym klubem.
W wolnych głosach i wnioskach zabrałem głos w dwóch sprawach, których jak powiedziałem nie zdołałem już poruszyć na Komisji ds. Gospodarczych. Otóż sprawa równania dróg gruntowych w całej gminie na przykładzie ul. Nowej w Pobiedziskach. Mieszkańcy części tej ulicy, która nie może się doczekać kostki brukowej apelują o wysypanie drogi tłuczniem. Równanie dróg wg Ich relacji daje efekt pogłębiającego korytowania nawierzchni, co na pewno nie jest pożądane. Poprosiłem o ew. przeniesienie środków zaoszczędzonych w efekcie łagodnej zimy na wiosenną „odbudowę” dróg gruntowych.
Druga rzecz – dość banalna, acz wymagająca interwencji to przechylony drewniany słup telefoniczny przy narożniku starej DK nr 5 i ulicy Głównej w Pobiedziskach (przy stacji benzynowej). Słup wyraźnie odchylony jest od pionu i może stanowić zagrożenie dla mieszkańców. Poprosiłem o pisemną interwencję naszych urzędników tej sprawie do właściciela – operatora tej infrastruktury. Z informacji kuluarowych dowiedziałem się, iż tenże właściciel (firma teleinformatyczna) „nie pali” się do tego rodzaju interwencji. Podobnie rzecz się mam ze słupami wzdłuż drogi na Kostrzyn – sprawa znana jest w naszym UMiG. Czas pokaże. Będziemy ją monitorować.